Małgorzata Barunek to kobieta piękna, o wielkiej klasie. Nie widziałabym innej aktorki na jej miejscu.
chyba żartujesz.....
patrzeć na nią w tym filmie nie można.....
a tak wiele pięknych kobiet było, jest i będzie.....
niestety, nie mówię w tej chwili o niej
choć znam kilka osób, którym się podoba, ogromnej jednak większości - zdecydowanie nie.
To film z 74 roku.Wtedy robiło się filmy przemyślane,dokładne w szczeółach i klimacie.Braunek zagrała Oleńkę,bo taki był ideał piękności w 17 wieku.Blada,nabożna twarz,dumna,posągowa postać itd.A to film historyczny przecież.Wolisz Scorupko(Ogniem i mieczem),z jej twarzą jak z pornoli?Tu Hoffman ugiął się pod presją sponsorów.I odwalił lipę.Pozdrawiam.