Obejrzałam dopiero jeden film z nim - Wilcze echa - i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zwrócił moją uwagę. Świetny aktor a do tego niesamowicie przystojny, ma urodę amerykańskiego kowboja. Nigdy nie słyszałam tego nazwiska, nie miałam pojęcia, że taki aktor istnieje, i że jest to na dodatek aktor estoński. A może...
Dobry znajomy mojego ojca. Zapamiętałem go jak z tatą sparowali się na ringu dla zabawy. Kozacka postawa, wręcz miałem wrażenie że widzę pojedynkującego się zadziornego szlachcica rębajłe. Doskonały gawędziarz. Rwał oczy kobiece swoim uśmiechem.