Nad rozlewiskiem nie może być inaczej, jak beznadziejnie, nijako i , ogólnie mówiąc, drażniąco, ech życie życie.

Bo ten serial jest beznadziejny jak i książka beznadziejna, o niczym. A Małgorzata Braunek jest piękną kobietą i dobrą aktorką, wystarczy" Potop." To była rola życia i była tam doskonała.A jakaś kalicińska pseudopisarka wysmażyła gniot i szkoda że pani Małgorzata w to weszła.

Nie mam nic do Małgorzaty Braunek. Możesz mi objaśnić, o co chodzi z tą "jakąś kalicińską pseudopisarką"?

Kalicińska autorka gniota pt. Dom nad rozlewiskiem, na podst. którego nagrano serial. Taka pisarka której w województwie warmińsko-mazurskim na 12 bibliotek chce zaprosić tylko jedna.

,Rozumiem. Więc niech ten gniot już się skończy. A wracając do Małgorzaty Braunek, to coś mi się przypomniało. Jerzy Hoffman powiedział kiedyś, że na zdjęciach próbnych do "Potopu", aktorka była w ciąży, czy może zaraz tuż po urodzeniu dziecka i wyglądała przepięknie. Potem już się nieco zmieniła. Jeżeli w tym filmie tak się tobie podobała, to wcześniej była oszałamiająca! Pozdrawiam.

ja też nie mam nic do Braunek bardzo ją lubię ale nie lubię tego serialu bo jest głupi i tyle

W takim razie, w kwestii w/w serialu wiesz więcej niż ja, bo tylko potwierdziłam i zdałam się na opinię "bapozy". Niestety, a może stety z zasady nie oglądam polskich seriali. Jakoś nie potrafie sie do nich przekonać.

Bez przesady dobry aktor i w gnocie potrafi dobrze odegrać swoją role, a w tym serialu jest paru aktorów, którzy dobrze grają (aczkolwiek choć niewielu). Niestety pani Braunek jest jedna z osób, która położyła ten serial

Zgadzam się. Nie zagrała dobrze w "Domu nad rozlewiskiem". Brak w niej ciepła, czułości, mądrości które cechowało Basię.